Afgańska Statua Wolności

Afgańska Statua Wolności


Wojna w Afganistanie na długo wciągnęła Zachód w niekończący się problem militarny. Najpierw Anglicy, potem Rosjanie, w końcu Amerykanie wchodzili na drogę niosącą wolność. Końca tej drogi niestety nie widać. Największą zmorą dla armii sprzymierzonych jest stosowanie przez miejscowych skutecznej broni IED zwanej fugasem.

To prosta, improwizowana i prowizoryczna mina lądowa zakopana w ziemi i wybuchająca pod wpływem nacisku lub przez zdalne odpalanie. Tą bronią zniszczono wiele pojazdów pancernych, wielu żołnierzy poniosło smierć. W internecie znależć można masę fotek ukazujących wraki zniszczonego przez IED sprzętu. Jedna z nich stała się inspiracją dla zbudowania mojej minidioramki. Fotografia przedstawia nietypowe położenie HUMVEE po wybuchu miny-pułapki. Samochód stanął ''dęba'' i jest wsparty o kamieniste podłoże na tylnej osi z ''rozkraczonymi'' kołami. Pojazd stoi prawie pionowo a jedno z kół przednich oraz silnik są doszczętnie spalone. Do pracy posłużył mi zestaw HUMVEE z Academy. Musiałem go nieco zmodyfikować czyli po prostu podniszczyć. Powyginałem nieco ramę, przedni zderzak i przednią oś. Z pudełkowego zestawu wymieniłem koła-zamieniłem je żywicami z CMK. Podokładałem fragmenty silnika, powyginaną chłodnicę i kilka kabli i przewodów. Następnie w ruch poszły pigmenty i suche pastele po to, aby pojazd poczuł spaleniznę, pył i kurz. Z otwartych wybuchem drzwi pojazdu powypadały plecaki, pudła i inne żołnierskie "bambetle".
Cezary Łanik