Prace konserwacyjne w MLP

 


Prace konserwacyjne w Muzeum Lotnictwa czerwiec 2006

Po kwietniowej wystawie "Skrzydła Biało - Czerwonej" i rozmowach z dyrekcją Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie udało się nam zebrać i w kilka osób pojechaliśmy do Krakowa popracować jako wolontariusze na rzecz Muzeum. Oczywiście pracować w miarę naszych możliwości, umiejętności i wiedzy. Jako, że większość z nas to nauczyciele, wyjazd zaplanowaliśmy na koniec czerwca 2006, tuż po zakończeniu roku szkolnego. Na miejscu okazało się, że najlepiej możemy się wykazać myjąc i czyszcząc samoloty stojące dookoła hangarów, jak i te w hangarze głównym. Upałowi, który był z nami od początku towarzyszyło gorące przyjęcie przez Dyrekcję i Pracowników placówki, którzy na początku chyba nie do końca wierzyli w nasze dobre chęci ;)

Na pierwszy ogień poszła "Aleja MiGów" i Iskra. Potem kilka innych samolotów. Ale upał wygonił nas do cienia. I w ten sposób przywróciliśmy "blask" wszystkim samolotom z hangaru głównego. Praca nie należała do najlżejszych i najłatwiejszych. Ale najbardziej liczył się praktycznie nieograniczony kontakt z zabytkami techniki lotniczej, najczęściej dostępnymi dla zwiedzających tylko z zewnątrz.

Podczas naszej pracy mogliśmy je dokładnie obejrzeć, porównać z modelami i zobaczyć, jak często nasze miniaturki są wygłaskane i wyidealizowane :). Pracowaliśmy od 26 czerwca do 1 lipca 2006r. i choć z różnych powodów - najczęściej zawodowych - nie mogliśmy wszyscy poświęcić całego tygodnia, to i tak nawet dla tych, co byli przez dwa dni była to ogromna frajda. I warto podkreślić, że nasze zaangażowanie zostało docenione przez "załogę" Muzeum. I na pewno nie skończy się to na tej jednej wizycie :)