Stug IV

STURMGESCHUTZ IV
Skala 1:35  ITALERI  


Opisany model był jednym z pierwszych wozów bojowych, jakie wykonałem. "Produkowałem" go chyba na początku lat 90-tych ubiegłego wieku. Mimo upływu lat model ten (dla mnie!) nic nie stracił ze swojej atrakcyjności. Są dzisiaj oczywiście "StuGi" znacznie lepsze i bardziej szczegółowe, ale i ten staruszek ma swój urok. Mimo tego, iż nie jestem specjalistą w broni pancernej, to modele Italerki, pomimo pewnych uproszczeń, wydają się bardzo - z włoska - finezyjne.  

Oczywiście jest tam sporo śladów po wypychaczach, niesymetryczności "połówkowanych" części, brak wnętrz - no i są legendarne już gigantycznie twarde gąsienice! W tym akurat modelu są i tak w miarę miękkie, a uniesienia na kołach napędowych i napinających, skutecznie zasłaniają boczne płyty pancerne. Model wykonałem prosto z pudełka, od siebie dodając tylko beczkę i anteny. Całość sklejała się przyjemnie i bezproblemowo, chociaż pamiętam, że niemiłosiernie wlokło mi się sklejanie kół i wózków jezdnych. 

Jako kamuflaż wybrałem jedno z malowań podanych w instrukcji, zatytułowane "Ardeny, winter 1944". Mimo iż ten kamuflaż wydaje mi się wątpliwy (bo nigdzie nie znalazłem potwierdzającego go zdjęcia), postanowiłem go wykonać, bo urzekła mnie jego "zebrowata" postać. Model był malowany pędzlem, farbą Humbrol 67 nieco rozjaśnioną. Na zdjęciach wygląda jak niebieski, w rzeczywistości jest ciemno szary z lekką nutką niebieską. Tymczasowe "wapienne" smugi, namalowałem rozcieńczona białą emulsyjną farbą do ścian, celowo wykonując je niestarannie - jak w rzeczywistości frontowej. Całość została lekko pobrudzona autentycznym kurzem, autentycznym błotkiem i suchymi pastelami. Budowę zakończyło pokrycie całego modelu bezbarwnym lakierem Model Master za pomocą aerografu Aztek.

Jak się podoba???

Jacek Paluch